Bezpieczne opalanie: ochrona SPF latem w pigułce

Gdy nadchodzi lato, a wraz z nim ochota na opalanie, koniecznością jest ochrona przeciwsłoneczna. I choć skórę powinniśmy zabezpieczać przed promieniowaniem UV przez cały rok, w wakacje róbmy to ze szczególną troską. Słońce to ukryty wróg. Jak wygląda prawidłowa ochrona SPF? Przekonaj się, że to wcale nie takie trudne.

Joanna Żołnierkiewicz
tylko 12 min czytania!
W pigułce
  • Minimalna dawka rumieniowa, MED, określająca czas pojawienia się rumienia podczas ekspozycji na słońce, wynosi 15 minut.
  • Wskaźnik SPF dotyczy jedynie ochrony przed promieniowaniem UVB.
  • Ochrona SPF powinna być dopasowana pod względem fototypu skóry.
  • Wyróżniamy dwa rodzaje filtrów przeciwsłonecznych - chemiczne i mineralne. Mogą być łączone w jednej formule kosmetyku.
  • Krem z filtrem aplikuj w ilości 2 mg/cm2 skóry.
  • Stosowanie kremów z filtrem nie blokuje syntezy witaminy D w organizmie.

W wakacje marzy nam się piękna opalenizna. Efektownie zbrązowiała skóra rzeczywiście dobrze się prezentuje, jednak droga do jej uzyskania może nieść za sobą niebezpieczne dla zdrowia konsekwencje. Z promieniowaniem UV nie ma żartów. Oprócz ładnej opalenizny może „podarować” nam rumień, oparzenia słoneczne, przebarwienia i inne objawy fotostarzenia, a w najgorszych scenariuszach – nowotwory. Jak mądrze eksponować skórę na słońce? Bezpieczne opalanie zagwarantuje Ci odpowiednia ochrona SPF.

Co to tak naprawdę SPF? 

SPF, z angielskiego Sun Protection Factor, to wskaźnik stopnia ochrony skóry przed promieniami słońca określający ile razy dłużej skóra jest zabezpieczona przed UVB w porównaniu do niechronionej skóry zanim wystąpi rumień. Przeważnie w przypadku niechronionej skóry rumień pojawia się już po około 15 minutach ekspozycji na słońce (minimalna dawka rumieniowa, MED)[1]

Im wyższy faktor SPF, tym dłużej skóra jest bezpieczniejsza. Na przykład SPF 30 zwiększa długość ochrony naskórka 30-krotnie, czyli wydłuży się ona do 450 minut (30 x 15 minut, w teorii). Nie oznacza to oczywiście tego, by wystawiać ciało na słońce na tak długi czas. Żaden krem z filtrem nie gwarantuje 100% ochrony przed promieniami UV. Miej też na uwadze, że w ciągu dnia kosmetyk najzwyczajniej ściera się i zmywa wraz z potem. Wymaga więc reaplikacji.

Choć wskaźnik SPF dotyczy jedynie ochrony przed promieniowaniem UVB, to zgodnie z zaleceniami Komisji Europejskiej, stopień ochrony kosmetyków przeciwsłonecznych przed UVA powinien wynosić minimum 1/3 ochrony przed UVB[2]. Niektórzy producenci poziom ochrony przed promieniami UVA oznaczają współczynnikami IPD, PPD bądź PA z plusami (im więcej plusów, tym wyższa ochrona).

Ochrona SPF powinna być dopasowana pod względem fototypu skóry, który jest zależny od ilości zawartej w tkance melaniny. Wyróżnia się 6 rodzajów, ale w naszej strefie klimatycznej przeważają pierwsze 4:

  • fototyp I – jasna karnacja, często z piegami, włosy blond lub rude. Skóra jest maksymalnie wrażliwa na słońce, niechroniona bardzo szybko ulega poparzeniom i z trudnością się opala. W jej przypadku zaleca się SPF 50 i 50+.
  • fototyp II – jasna karnacja, zwykle bez piegów, włosy blond lub ciemny blond. Taka skóra jest również wrażliwa na słońce i dość szybko ulega poparzeniom, ale delikatnie się opala. Do jej ochrony rekomenduje się kremy z SPF 50.
  • fototyp III – jasnobrązowa karnacja, raczej bez piegów, włosy ciemny blond lub jasny brąz. Oparzenia zdarzają się rzadziej, całkiem łatwo się opala. Zaleca się SPF 20 i 30. 
  • fototyp IV – ciemna karnacja, bez piegów, włosy jasno- lub ciemnobrązowe. Łatwo się opala i dość rzadko ulega poparzeniom. Poleca się ochronę o faktorze SPF minimum 15.
fototyp skóry a ochrona SPF
Fototypy skóry a ochrona SPF. W przypadku Polek i Polaków są to przeważnie fototypy I, II i II, czyli odpowiednio celtycki (jasna skóra, bardzo wrażliwa na słońce, włosy blond lub rude), północnoeuropejski (jasna skóra, delikatnie się opalająca, ale wrażliwa na słońce, włosy blond lub jasnobrązowe) i środkowoeuropejski (jasnobrązowa skóra, włosy ciemny blond lub brązowe).

Rodzaje filtrów przeciwsłonecznych

Filtry przeciwsłoneczne to wyjątkowe wsparcie w codziennej pielęgnacji skóry. Tak, codziennej, ponieważ powinniśmy chronić naskórek 365 dni w roku, nie jedynie latem. A jakie filtry znajdują się w kremach do opalania? Są ich dwa rodzaje (mogą być łączone ze sobą w jednej formule, intensyfikując ochronę SPF):

  • filtry fizyczne (inaczej mineralne) – odbijają i rozpraszają promieniowanie UVA i UVB. Działają wyłącznie na powierzchni naskórka, pozostawiając na nim warstwę ochronną, nie wnikają w głąb skóry. Są fotostabilne, nie wywołują podrażnień i uczuleń. Stąd są szczególnie polecane do ochrony skóry wrażliwej, reaktywnej i dziecięcej. Ich wada? Trudniej się rozsmarowują i mogą bielić skórę. Mogą także zatykać pory. Najczęściej stosowanymi filtrami mineralnymi są dwutlenek tytanu (INCI: Titanium Dioxide) oraz tlenek cynku (INCI: Zinc Oxide).
  • filtry chemiczne (organiczne) – mają małą masę cząsteczkową i wnikają w głąb skóry. Skutecznie absorbują promienie UVA i UVB. Kremy je zawierające mają lekką konsystencję i nie pozostawiają po sobie białych śladów. Wada filtrów chemicznych jak salicylany lub benzofenony? Przez to, że wnikają w skórę i mogą na nią silniej oddziaływać, wykazują zwiększony potencjał alergiczny[3].

Dużym zainteresowaniem w ostatnich latach cieszą się filtry naturalne, które znajdują się między innymi w tłuszczach i ekstraktach roślinnych. Właściwości przeciwsłoneczne wykazują na przykład olej z pestek malin, masło shea, olej makadamia bądź ekstrakty z zielonej herbaty, ostropestu plamistego, aloesu czy czerwonej koniczyny. Wiele z nich to źródło antyoksydantów. Nie powinny jednak stanowić samodzielnej ochrony przeciwsłonecznej. Mogą być jedynie wsparciem dla filtrów fizycznych i chemicznych.

Złote zasady opalania – ochrona SPF to nie wszystko

Trzymaj się tych zasad, jeśli zależy ci na zdrowej skórze, zanim położysz koc na trawie bądź plaży:

  • krem do opalania aplikuj dokładnie na wszystkie partie ciała, bez wyjątku. Także na skórę uszu, powieki i usta;
  • staraj się długo nie eksponować ciała na słońce w godzinach jego największej aktywności, czyli między 11 a 15;
  • nie depiluj się bezpośrednio tuż przed planowanym opalaniem. Usuwanie włosków przed ekspozycją na słońce może zwiększać ryzyko pojawienia się podrażnień, fotoalergii, a nawet przebarwień. Depilację wykonaj najlepiej, o ile to możliwe, na kilka dni przed opalaniem;
  • uważaj na składniki i substancje fotouczulające, np. ekstrakt z dziurawca, pietruszki, jeżówki purpurowej, skrzypu, nagietka, selera naciowego, wybrane leki, a także fotouwrażliwiające jak niektóre olejki eteryczne (głównie cytrusowe), kwasy AHA i BHA, retinol bądź kwas retinowy;
  • oprócz ochrony SPF stosuj także dietę oraz pielęgnację pełną antyoksydantów, które zabezpieczą skórę przed nadmiarem wolnych rodników. Wspierają protekcję przed działaniem słońca. Są nimi między innymi witaminy A, C i E, flawonoidy obecne w wielu warzywach i owocach, melatonina czy katechiny zawarte np. w liściach zielonej herbaty[4];
  • nie zapominaj o okularach przeciwsłonecznych i nakryciu głowy – ochronią wzrok i włosy przed negatywnym wpływem promieni UV.
słońce to ukryty wróg

Jak aplikować krem z filtrem na skórę?

Kosmetyk przeciwsłoneczny należy nanosić naprawdę grubą warstwą. Poradnikowo w ilości 2 mg/cm2 skóry. Oznacza to, uśredniając, jednorazowo około 2 ml kremu na twarz i szyję, a 30 ml na ciało. Niestety w praktyce aplikujemy zbyt mało preparatu, ponieważ średnio 0,5-1,0 mg/cm2, czyli o ponad połowę mniej[5]. Czas to zmienić!

Pamiętaj też o reaplikacji kremu z filtrem, którą powinno się wykonywać co 2 godziny, a także każdorazowo po wyjściu z wody bądź nadmiernym spoceniu się i wytarciu ręcznikiem. 

Zapamiętaj to, by opalanie latem było w pełni bezpieczne

Informacje, które pozwolą ci na mądre opalanie. Nie musisz rezygnować ze słońca, ale korzystaj z niego z umiarem. Pamiętaj o ochronie SPF i poniższych radach.

1. Im wyższy faktor SPF, tym bezpieczniej

Przeważnie nanosimy na skórę zbyt cienką warstwę kremu z filtrem. Dlatego warto wybierać kosmetyki o wysokim faktorze SPF. Wyższa wartość ochrony przeciwsłonecznej to większe bezpieczeństwo. SPF 50 filtruje promieniowanie w 98%, a SFP 15 – jedynie w 93%.

2. Ochrona SPF blokuje syntezę witaminy D? MIT!

Promienie słońca dają, oprócz pięknej opalenizny, kilka korzyści. Pomagają organizmowi w syntezie witaminy D, która jest odpowiedzialna między innymi za prawidłową pracę gospodarki wapniowo-fosforowej, a więc pośrednio za zdrowie kości i zębów. Owszem, można ją suplementować, ale to słońce najmocniej wpływa na jej produkcję – potrzebuje do tego jedynie 15 minut. Ale co ważne, stosowanie kremów z filtrem nie zatrzyma syntezy witaminy D – filtry przeciwsłoneczne nigdy nie blokują całkowicie promieni UV.

3. Filtry naturalne – tak, ale tylko w towarzystwie mineralnych i/lub chemicznych

W dobie mody na składniki naturalne coraz popularniejsze filtry naturalne, jak olej z pestek malin czy ekstrakt z marchwi, niektóre osoby traktują jak zamienniki filtrów mineralnych i chemicznych. Niestety narażają się tym na zgubne działanie promieni słońca. Filtry naturalne nie wykazują stopnia ochrony przeciwsłonecznej jak mineralne i chemiczne, nie są także tak fotostabilne. Mogą być jednak doskonałym wsparciem protekcji przed promieniowaniem UV, będąc skarbnicą antyoksydantów.

4. Ochrona SPF nigdy nie gwarantuje 100% bezpieczeństwa

Filtry przeciwsłoneczne nigdy nie blokują w 100% promieniowania UV. SPF 50 filtruje ich 98%, a te pozostałe 2% wystarczy, by podczas długotrwałej ekspozycji na słońce uszkodzić strukturę skóry. Jednocześnie oprócz ochrony SPF pamiętaj o odpowiednim ubraniu i dodatkach jak okulary przeciwsłoneczne, nakrycie głowy, przebywanie w cieniu, reaplikacja kremu z filtrem czy ograniczanie opalania w szczycie aktywności słońca (11-15).

5. Wymieniaj krem z filtrem co roku

Kremy z filtrem mają określony czas ważności – przeważnie 6 lub 12 miesięcy. Dodatkowo wraz z upływem czasu tracą swoje właściwości ochronne. Są przy tym często nieprawidłowo przechowywane. Co to oznacza? Wykorzystuj je w trakcie jednego sezonu, wymieniaj co roku.

6. Nigdy nie sumuj faktorów SPF – to tak nie działa

Łączenie różnych kosmetyków zawierających filtry przeciwsłoneczne nie sumuje ich ochrony. SPF 20 plus SPF 30 NIE DAJE SPF 50! Właściwą wartością takiej pielęgnacji będzie najwyższy wskaźnik stosowanych kosmetyków. Dla przykładu – nanosisz na twarz podkład z SPF 15 i krem z SPF 30, poziom ochrony jest taki, jaki przy produkcie o najwyższym SPF, czyli w tym przykładzie SPF 30.

mity o ochronie SPF
Popularne mity o ochronie przeciwsłonecznej

7. Nie zapominaj o okularach przeciwsłonecznych i nakryciu głowy

Wałkujemy to już któryś raz, ale jest to równie ważne jak ochrona za pomocą kremów z filtrem. Kapelusz uchroni cię przed ewentualnym udarem cieplnym oraz zabezpieczy część włosów i skórę głowy przed promieniami UV, okulary to protekcja oczu przed UV.

8. Filtry SPF są bezpieczne dla zdrowia, ale nie pozostają neutralne dla środowiska

Niektóre filtry przeciwsłoneczne, zarówno chemiczne, jak i mineralne, mogą negatywnie wpływać na środowisko organizmów wodnych[6]. Dlatego wybieraj je świadomie.

9. Promieniowanie UV przenika także przez szyby

Tak, szkło nie filtruje promieniowania UVA

I jeszcze jedno – nawet stosując najwyższą ochronę przeciwsłoneczną, opalisz się mimo wszystko. Uzyskasz piękny brązowy koloryt skóry ze świadomością, że robisz to w bezpieczny sposób, nieco rozciągnięty w czasie. 


[1] Chemia kosmetyczna, wybrane zagadnienia, pod red. A. Sionkowskiej, Wydawnictwo Naukowe UMK, s.260

[2] Uzdrowska K, Górska-Ponikowska M. Sunscreen cosmetics as basic protection against photoaging. Aesth Cosmetol Med. 2022;11(6):225-230. https://doi.org./10.52336/acm.2022.029

[3] Chemia kosmetyczna, wybrane zagadnienia, pod red. A. Sionkowskiej, Wydawnictwo Naukowe UMK, s.250-261

[4] Uzdrowska K, Górska-Ponikowska M. Sunscreen cosmetics as basic protection against photoaging. Aesth Cosmetol Med. 2022;11(6):225-230. https://doi.org./10.52336/acm.2022.029

[5] Chemia kosmetyczna, wybrane zagadnienia, pod red. A. Sionkowskiej, Wydawnictwo Naukowe UMK, s.260

[6] Nial J. W., A review of environmental contamination and potential health impacts on aquatic life from the active chemicals in sunscreen formulations, 2022, Australian Journal of Chemistry 75(4) 241-248 https://doi.org/10.1071/CH21236

Udostępnij ten artykuł
Joanna Żołnierkiewicz, redaktor naczelna beaumag.pl, z branżą beauty związana od 2016 roku. Założycielka bloga FlamingBlog.pl oraz małej pachnącej encyklopedii perfum POURFEMME.pl Mail: joanna@beaumag.pl
Skomentuj*

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *