Odpowiedzmy dziś sobie na pytanie: „Czy makijaż powoduje trądzik?”. Choć to trudne zadanie, ponieważ trzeba wziąć pod uwagę wiele czynników, jednak odpowiedź można sprowadzić do pewnej kwestii: sam makijaż nie powoduje trądziku, ale sposób jego nakładania oraz dopasowanie formuł używanych kosmetyków do kondycji skóry. A teraz czas na rozwinięcie zagadnienia:
Czy makijaż może zaszkodzić cerze i powodować trądzik? Makijaż a trądzik
Drobne wypryski zdarzają się na każdym rodzaju skóry. Czy to okres, czy osłabienie organizmu, niedokładne oczyszczanie… Chcąc zakryć te i inne niedoskonałości oraz ujednolicić koloryt cery, każdego dnia nakładasz make-up. Jednak gdy jest ich coraz więcej i więcej, zaczynasz uparcie je maskować. One nie znikają, wręcz przeciwnie – rozsiewają się po całej twarzy, a ty zaczynasz mieć już tego dość. Co robisz źle? Czy to właśnie makijaż powoduje pojawienie się trądziku?
Niekoniecznie. Weź pod lupę swoją pielęgnację, szczególnie tę oczyszczającą, i sprawdź, co tak naprawdę łączy make-up z trądzikiem.
Zapamiętaj
Trądzik wiąże się też z uwarunkowaniami genetycznymi oraz zaburzeniami hormonalnymi, szczególnie w wieku nastoletnim. To tak zwany trądzik młodzieńczy i to zupełnie naturalne, że może się pojawić. Trądzik może też występować u osób dorosłych, najczęściej po 30. roku życia – wiąże się to z dużymi zmianami hormonalnymi w tym wieku.
Trądzik a formuły używanych kosmetyków do makijażu
To, co nakładasz na twarz, ma duże znaczenie. Nie musisz rezygnować z makijażu. Jeśli jednak twoja skóra ma tendencję do wyprysków, musisz zachować czujność i wykazać się dużą cierpliwością w poszukiwaniu kosmetyków do makijażu.
Szczególną uwagę zwracaj na ich skład i informacje na etykietach produktów. Ważną wskazówką dla ciebie powinna być informacja, że dany kosmetyk jest niekomedogenny, czyli nie zapycha porów.
To może cię zainteresować
Dobieraj podkład pod względem rodzaju skóry. Przeważnie tłusta i mieszana źle reaguje na olejowe i ciężkie formuły, które w połączeniu z nadmiarem sebum mogą zapychać pory. Z kolei skóry suche i skłonne do przesuszeń mogą gorzej reagować na podkłady matujące i o przesuszającym działaniu, np. z kwasem salicylowym.
Jakich składników kosmetyków do makijażu powinnaś unikać, gdy twoja skóra ma skłonność do trądziku, zaskórników i krostek? Red flags w kolorowych produktach to między innymi:
Nie daj się za to zwieść zaleceniom, by unikać silikonów w kosmetykach do makijażu.
Mogłaś już gdzieś przeczytać lub usłyszeć, że te substancje zapychają pory, nie pozwalają skórze oddychać (przypominamy – skóra nie oddycha) i powodują trądzik. To powszechne mity.
Silikony są dodawane do składu niektórych podkładów polecanych do cer tłustych i trądzikowych – dzięki temu formuły stają się lżejsze i mogą być beztłuszczowe, a także subtelnie wygładzają powierzchnię skóry. Ba! Ograniczają też TEWL, czyli transepidermalną utratę wody, zapewniając wierzchnim warstwom skórze dłuższe nawilżenie.
Sposób nakładania makijażu ma znaczenie
W jaki sposób preferujesz nakładanie make-upu na twarz? Za pomocą gąbki, pędzli czy opuszków palców? Każdy z tych sposobów jest dobry i żadnego nie negujemy, ale jest jedno „ale”: higiena.
Pod żadnym pozorem nie aplikuj make-upu brudnymi dłońmi lub dawno niemytymi gąbkami czy pędzlami. W ten sposób przeniesiesz na skórę kolonię „złych” bakterii, które mogą się namnażać i zacząć powodować stany zapalne. Zaburzą równowagę mikrobiologiczną skóry. Zatem przed przystąpieniem do wykonania makijażu upewnij się, że masz czyste dłonie, a akcesoria były niedawno myte.
Zwalcz te grzeszki i błędy w makijażu, które mogą mieć wpływ na pojawienie się wyprysków i trądziku
Przyznaj się, ile z tych małych-dużych grzeszków i błędów zdarza ci się popełniać.
Nie myjesz pędzli i gąbek
Na tych akcesoriach może rozwijać się masa niebezpiecznych mikroorganizmów. A ze względu na to, że prawdopodobnie gąbki i pędzle trzymasz w łazience, drobnoustroje mają idealne warunki do rozwoju i rozmnażania się. A teraz wyobraź sobie, że te wszystkie żyjące tam bakterie przenoszą się na twoją skórę wraz z aplikowanym makijażem. Niefajnie, prawda? Dlatego staraj się choć raz w tygodniu dać swoim pędzlom i gąbkom porządną kąpiel. Wystarczy do tego bieżąca woda i delikatne mydło, np. szare.
Pozwalasz sobie na sen w pełnym make-upie
To nie grzeszek, to GRZECH! Wiemy, że czasem po imprezie trudno jest się zebrać w sobie i zmyć makijaż. Sporadyczne sytuacje, ale naprawdę sporadyczne, twoja skóra będzie w stanie ci wybaczyć. Gorzej, jeśli dość często pozwalasz sobie na spanie w makijażu. Zacznij się zmuszać. Wiesz dlaczego warto?
Ponieważ po pierwsze niezmyty make-up wraz z zebranymi na nim zanieczyszczeniami po całym dniu i w połączeniu z sebum stanie się wspaniałą pożywką dla bakterii wywołujących wypryski i stany zapalne. Po drugie spanie w makijażu doprowadza do przesuszenia skóry i sprzyja szybszemu pojawianiu się zmarszczek. Brud, make-up i nadmiar sebum nie pozwalają cerze na całkowitą regenerację i odnowę komórkową. Nie będzie mogła oczyścić się z martwych komórek, co sprzyja pojawianiu się zaskórników i pryszczy oraz ogólnym pogorszeniem kondycji skóry.
Nie zwracasz uwagi na świeżość używanych kosmetyków
Ile lat potrafisz trzymać cienie do powiek, rozświetlacze, pudry? Pamiętaj, że sypkie kosmetyki też mają swoją ważność. Przeważnie określoną na opakowaniu znakiem PAO (wskazuje, ile miesięcy dany produkt jest ważny od otwarcia). W przeterminowanych kosmetykach mogą zacząć namnażać się bakterie i grzyby.
Nie spłukujesz płynu micelarnego wodą i nie używasz toniku
Nadchodzi wieczór, sięgasz po płatek kosmetyczny i płyn micelarny, zmywasz makijaż i kontynuujesz rytuał pielęgnacyjny. To za mało. Po użyciu płynu micelarnego powinnaś go natychmiastowo zmyć letnią wodą. Dlaczego? W jego formule wykorzystano micele, które absorbują zanieczyszczenia i makijaż. Jeśli nie zmyjesz płynu wodą, wiele cząsteczek brudu może pozostać na skórze. Po oczyszczeniu skóry nie zapominaj o dobrym toniku, który wyrówna pH cery i przywróci równowagę mikrobiologiczną.
Trądzik to zupełnie ludzka rzecz. Zmień kilka nawyków, zatroszcz się o siebie, postaw na dokładne i czułe oczyszczanie skóry za główny cel i przede wszystkim – pokochaj ją, nawet gdy jest niedoskonała.
