Traktujemy go jak nieproszonego gościa. Bezpardonowo robi sobie miejsce na brzuchu, udach i pośladkach. I wcale nie chce ich opuścić. Cellulit ma niemal każdy, ale wciąż nie potrafimy się do niego przyzwyczaić. Wygląda jak nierówna powierzchnia skórki pomarańczy, stąd nazywamy go zamiennie po prostu skórką pomarańczową. Tak brzmi trochę przyjemniej.
I niech cię nie dziwi fakt, że cellulit mają także mężczyźni oraz sportowcy. Na jego temat powstała masa mitów. Sprawdź, co tak naprawdę jest prawdą i dlaczego nie warto wstydzić się cellulitu.
Fakty i mity o cellulicie, którego tak bardzo chcemy się pozbyć
Cellulit to nie cellulitis!
To są zupełnie dwa różne pojęcia. Cellulitis jest schorzeniem, to medyczny termin bakteryjnego zapalenia tkanki łącznej skóry. Często bolesne i niemające nic wspólnego z cellulitem[1].
Skórka pomarańczowa jest jedynie pewnym defektem. To zaburzenie w rozmieszczeniu tkanki tłuszczowej, najczęściej w obrębie ud, pośladków i brzucha. Nie jest ani bolesne, ani niebezpieczne. Oczywiście cellulit potrafi zatruć myśli, ale niepotrzebnie – każda z nas jest absolutnie piękna! Szacuje się, że ma z nim do czynienia nawet ponad 85% kobiet[2], mężczyzn też niekiedy nie pomija (choć oni – w przeciwieństwie do kobiet – o nim nie rozmawiają albo w ogóle nie zwracają na niego uwagi).
Kiedy pojawia się cellulit?
Cellulit nie zna granic wiekowych. Może pojawić się zarówno u nastolatków, jak i dojrzałych kobiet czy mężczyzn. Nie bez znaczenia są tu genetyka, gospodarka hormonalna i styl życia. Tak, cellulit jest dziedziczny!
Cellulit do domena osób z nadwagą?
To mit do obalenia! Skórka pomarańczowa może pojawić się zarówno u szczupłych osób, jak i u tych o pełniejszych kształtach. Głównym czynnikiem powstawiania cellulitu jest zaburzenie w gospodarce hormonalnej, a dokładniej – nierówne proporcje poziomu estrogenu do poziomu progesteronu. Przyczyn możesz też szukać w:
- nadmiernym stresie – wysoki poziom kortyzolu zwęża naczynia krwionośne i może prowadzić do szybszego odkładania się tłuszczu;
- częstym spożyciu przetworzonej żywności, masy cukrów i tłuszczy trans;
- braku jakiejkolwiek aktywności fizycznej;
- genetyki;
- zmian spowodowanych ciążą lub menopauzą.
Należy też podzielić cellulit na dwa rodzaje: tłuszczowy, częściej występujący u osób z nadwagą, i wodny, mogący pojawiać się u osób szczupłych i wysportowanych.
Czy skórka pomarańczowa zniknie wraz z utratą wagi?
Niekoniecznie. Niestety zrzucenie kilogramów nie musi wiązać się ze zniknięciem cellulitu. Większy nacisk musisz za to nałożyć na aktywność fizyczna, zdrowe posiłki i… wyluzowanie się i unikanie stresu! Unikaj za to drastycznych diet, a zamiast tego ciesz się ruchem, jedz więcej owoców i warzyw, regularnie masuj i szczotkuj ciało, a skóra odwdzięczy się większą sprężystością.
A tak naprawdę – nie zwracaj tak dużej uwagi na cellulit, bo po co? 😉
Pielęgnacja nie zastąpi ruchu, ale pomoże
Kremy i balsamy nie są czarodziejskimi eliksirami, które w magiczny sposób pozbędą się niechcianych grudek pod skórą. Trzeba jednak przyznać, że te sprawdzone pomagają w uelastycznieniu i napięciu skóry, a także w jej dogłębnym nawilżeniu. Same w sobie nie zlikwidują cellulitu. Traktuj więc pielęgnację jako uzupełnienie walki ze skórką pomarańczową, a nie cudowne remedium.
Wprowadź do rytuałów pielęgnacyjnych masaże oraz szczotkowanie, w połączeniu z olejkami, kosmetykami z kofeiną, niacynamidem, peelingami i innymi specyfikami – takie zabiegi poprawią umożliwią zmniejszenie widoczności cellulitu. Regularny masaż ciała pobudzi podskórne krążenie krwi oraz rozbije trochę grudek tkanki tłuszczowej. Nie zapominaj też o jednoczesnej aktywności fizycznej.
Czy cellulit jest wynikiem nadmiernego spożycia tłuszczu?
To zbyt uproszczone podejście. Cellulit może pojawiać się także u osób pilnujących zdrowej diety. Czynniki takie jak genetyka, hormony i stres, o czym już wcześniej wspominaliśmy, mają tu równie dużo do powiedzenia.
Poza tym tłuszcz tłuszczowi nierówny: spożywanie ogromu nasyconych kwasów tłuszczowych, szczególnie w połączeniu z licznymi węglowodanami, może zaowocować pojawieniem się miękkiego cellulitu (tłuszczowego), ale kwasy omega to już co innego, są wartościowym składnikiem.
Skórkę pomarańczową usuniemy jednym zabiegiem?
Oj nie wierz w to, bo na jednym zabiegu się nie skończy. Nie istnieje jedno uniwersalne rozwiązanie na pozbycie się cellulitu. Zabiegi medycyny estetycznej są pomocne i w niektórych sytuacjach wręcz warto z nich korzystać – mogą poprawić wygląd skóry – ale niestety nie działają jak zaklęcia, nie wyeliminują cellulitu jak za jednym machnięciem różdżki.
Lepsze rozwiązanie, oczywiście mogące iść w parze z zabiegami? Zrównoważony tryb życia, zdrowa dieta i regularna aktywność fizyczna, a przede wszystkim – danie sobie na luz! Stres jest twoim wrogiem.
Żyjmy świadomi tego, że cellulit to coś normalnego.
[1] Piotrowska, Anna & Tybut, Martina. (2018). Antycellulitowe substancje pochodzenia roślinnego.
[2] Tomczyk J, Malara B. Modern methods of cellulite diagnosis and treatment. Aesth Cosmetol Med. 2023;12(4):143-149. https://doi.org/10.52336/acm.2023.018
